Hej :D Dziś pobudka o 6 i zasuwałam na egzamin ( próbny) zawodowy, porąbało tych nauczycieli jeżeli chodzi o godzinę pisania... Plus w tym, że juz jestem w domku i zaraz zabieram się do pracy! a mianowicie muszę ogarnąc cały dom, zrobić pranie bo zebrało się tego troche ;)
Zjadłam jakieś 30 min temu dopiero ponieważ od rana jakoś brak ochoty i czasu na jedzenie. Zjadłam bułeczkę grahamkę z serek wiejskim plus gorący kubek pomidorowa razem 355 kcal ;)
Od dziś mam ferię ! Zobaczymy czy to będzie udany czas czy stracony ;p dziś wieczorem godzina gimnastyki odchudzającej :D A wam jak zaczyna się weekend ?:)
Fajnie, ja nie wiem czy będę miała ferie bo mam dużo egzaminów, może uda mi się wszystko zdać w pierwszym terminie :) Cały weekend spędzę z nauką :p hahaha, ale za to wieczory są najlepsze bo w ramach odpoczynku od nauki będę ćwiczyć <3 Miłego wypoczynku weekendowego :*
OdpowiedzUsuńTo moje ostatnie ferie także muszę się nacieszyć hehe :D zdasz napewno !! Wierzę w siłę motywacji :D hihi
UsuńI jak Ci poszedł egzamin? Łatwy był czy trudny?
OdpowiedzUsuńŻyczę udanych ferii =]
Egzamin wydaję mi się że nie najgorzej, wydawał mi się prosty jak na taki poziom, biorąc pod uwagę to, że naprawde żeby go zdać trzeba mieć 75% a to nie lada wyzwanie ;D Buziaki :D
UsuńŚwietny bilans ! <3
OdpowiedzUsuńUdanych ferii kocie *.*
Dużo pracy = mało czasu na jedzenie. Ja uwielbiam mieć dużo zajęć :)
OdpowiedzUsuńDo jakiej szkoły chodzisz?
Powodzenia <3
Dokładnie dlatego dziś muszę pędem wymyślić sobie zajęcia :D
UsuńChodzę do technikum ekonomicznego ;)
Bilans super :) A praca w domu to dobry sposób, żeby spalić kcal robiąc coś pożytecznego :) A ferii ci zazdroszczę, bo moje się w ten poniedziałek kończą i chciałabym jeszcze chociaż 1 tydzień mieć do dyspozycji :)
OdpowiedzUsuńA ten egzamin to trudny był? Ja swój pierwszy próbny mam dopiero w czerwcu, a prawdziwy za rok :) Strasznie się boję ;p
Trzymaj się cieplutko :) Powodzenia! :*
Oj wolne się przyda, mam cholernie wkurzającą klasę, nie moge już z nimi wytrzymać dlatego te ferie to wybawienia a zarazem cięzka praca :D
UsuńWiesz co akurat ten nie był trudny, trafiłam na swojego "konika" a co z kolejnymi to się zobaczy :D
Ja też się boje, ale bardziej zależy mi na maturze więc do egzaminu lajtowo w miarę :D ;*